pickyperkypenguin: (Default)
pickyperkypenguin ([personal profile] pickyperkypenguin) wrote2019-02-20 01:30 pm

„Bazgroły i ogryzki”

Dawno temu miałam pomysł, żeby mieć sidebloga na tumblrze (gdzie się głównie szlajam, o tu, choć dużo rzadziej od tej pieprzonej czystki; wciąż czekam na ponowne otwarcie pillowfort). Wstawiłam tam faktycznie parę kawałków, ale generalnie idea jakoś zupełnie przestała mi działać. Wydaje mi się też, że z powodu ogólnej niewygody korzystania z takiej formy, nie mogłam się przestawić na ciągłe przeskakiwanie z bloga na blog i języka na język. Dreamwidth, widzę, sprawdza się do tego celu dużo lepiej  przede wszystkim jest osobno.

Pomyślałam więc, że chyba czas już zakopać tego trupka (choć nie wiem jeszcze czy go całkiem skasuję, może nie) i przenieść to co tam było tutaj, żeby miało swoje miejsce. A przy tym notatki te są świadectwem mojej dawnej „działalności” artystycznej, czy też raczej bardziej desperackich prób, by wyrzucić z siebie słowa i myśli, i spirytualne drżenie, które mnie od czasu do czasu napada. Dopada. Jak zwał, tak zwał.

No, w każdym razie, kilka kolejnych tekstów (tych oznaczonych datami w tytułach) napisane jest już dawno-dawno, więc nie liczy się do projektu na 2019. Umieszczone są pod historycznym tagiem „bazgroły i ogryzki”, choć powiem szczerze już tak ich bym nie nazwała. Są jakie są, ale dla mnie są ważne. W końcu cała ta heca to o to, by przestać się bać zostawiać po sobie jakiś ślad.