pickyperkypenguin: (Default)
[personal profile] pickyperkypenguin
 Podsumowanie kwietnia:

Obejrzane
  1. Trzeci sezon Queer Eye
  2. Miecz Nieśmiertelnego
  3. Drugi sezon The Dragon Prince
  4. Trzy odcinki GLOW
  5. Jeden odcinek Chilling Adventures of Sabrina
  6. Ballada o Busterze Scruggsie (do połowy, bardzo kiepskie)
  7. The Perfect Date
  8. Dwa sezony Wynnony Earp (było rewelacyjne aż do wątku ciążowego)
  9. Someone Great
  10. Bleach (live action movie)
  11. Dumpling
  12. Sezon pierwszy i cztery odcinki drugiego Lucifer

Podsumowanie maja:


Obejrzane
  1. Od piątego odcinka aż do końca czwartego sezonu Lucifer
  2. Trzy odcinki Hemlock Grove
  3. Hilda (całość odcinków)
  4. Sklep z jednorożcami (jakieś piętnaście minut, boże, co za koszmar)
  5. Fullmetal Alchemist (live action movie)
  6. Ali's Wedding
  7. Próba przebrnięcia przez pierwsze pięć minut Crazyhead (absolutne okropieństwo)
  8. Ponowna próba obejrzenia It Follows (okazuje się, że nie jest straszne w sensie takim jak powinno a jedynie w takim że fabuła jest z deka do dupy)
  9. Nappily Ever After
  10. Pierwszy odcinek Memories of the Alhambra
  11. Golden Compass

***

Jak widać po powyższym zestawieniu, ostatnie dwa miesiące nie były najlepszymi w moim życiu. Mam nadzieję, że widoki na to teraz w czerwcu odrobinę się zmieniają. Niemniej jednak, wracam z podsumowaniem, bo w gruncie rzeczy warto jednak wiedzieć co robiłam. A w takim stanie to mogłabym zapomnieć. Po prostu prześlizgnęłoby mi się przez palce, jak wszystko inne. Ale - jak napisałam w tytule posta - don't revel in your pain. Nie znaczy, że nie masz go przeżywać, ale że może teraz spróbuj nie wchodzić w introspekcję.
Kończę, jestem bardzo zmęczona. Więcej navel gazing może innym razem.



This account has disabled anonymous posting.
If you don't have an account you can create one now.
HTML doesn't work in the subject.
More info about formatting